Pożoga w Przechlewie: Dwóch strażaków rannych w wyniku przeogromnego pożaru na terenie gospodarstwa
Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Człuchowie otrzymało zgłoszenie o wybuchu pożaru w miejscowości Przechlewo, konkretnie na ul. Dworcowej, 7 września 2024 roku o godzinie 16:20. Gdy zastępy straży pożarnej dotarły na miejsce, stanęły oko w oko z ogromnym pożarem, który strawił już stodołę, kilka samochodów oraz drzewa. Ogień szybko siał swoje spustoszenie, a dym osiągał olbrzymie rozmiary. W kręgu zagrożenia znajdowały się dwa budynki mieszkalne – dom jednorodzinny oraz budynek gospodarczy przekształcony w mieszkalny, choć pusty w chwili wybuchu płomieni. Mieszkańcy zdążyli ewakuować się jeszcze przed nadejściem straży pożarnej.
W pierwszym etapie działań gaśniczych strażacy skierowali dwa prądy wody na płonącą stodołę oraz kolejne dwa prądy skierowano do obrony niezamieszkanego budynku mieszkalnego. W momencie, gdy na miejsce zdarzenia dotarły dodatkowe siły, prąd został odłączony w jednym z domów, a następnie podano jeszcze jeden prąd wody w obronie drugiego budynku. Po przybyciu kolejnych zastępów straży pożarnej, zastosowano jeszcze jeden prąd wody skierowany do wnętrza budynku, konkretnie na jego poddasze, przez grupę strażaków wyposażoną w sprzęt OUO. Ich zadanie polegało na sprawdzeniu pomieszczeń i zlokalizowaniu ognia, który rozprzestrzeniał się właśnie na poddaszu tego budynku. W ramach działań podjęto również kroki mające na celu zaopatrzenie obszaru w wodę. Zainicjowano prace rozbiórkowe pokrycia dachu zamieszkałego obiektu w miejscach o podwyższonej temperaturze, które wykryto za pomocą kamery termowizyjnej. Następnie podano prąd wody na konstrukcję dachu, by dogasić potencjalne zarzewia ognia. Łącznie, 15 zastępów straży pożarnej brało udział w akcji gaśniczej, w tym Grupa Operacyjna Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
W trakcie prowadzenia działań doszło do tragicznego incydentu – dwóch strażaków z OSP Przechlewo zostało poszkodowanych. Otruli się dymem, a starszy ze strażaków doznał dodatkowo poparzenia lewej ręki. Obaj otrzymali natychmiastową pomoc medyczną na miejscu, a następnie przekazano ich pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. Dnia 9 września 2024 roku, obaj strażacy byli hospitalizowani w szpitalu w Chojnicach, choć ich stan był stabilny. Młodszy ze strażaków, 22-letni, miał szansę na szybkie opuszczenie placówki medycznej, podczas gdy 38-latek prawdopodobnie pozostałby na obserwacji jeszcze przez jakiś czas.
Według wstępnych ustaleń, przyczyną nieszczęśliwego pożaru było prawdopodobne zaprószenie ognia w trakcie prac rozbiórkowych budynku gospodarczego. Szacunkowa wartość strat wyniosła około 450 tysięcy złotych.