Spodziewane obniżki cen paliwa w Polsce na tle globalnej stabilizacji rynku naftowego
Pomimo braku widocznych oznak wzrostu globalnego popytu na paliwo, grupa producencka OPEC+ prawdopodobnie postanowi utrzymać aktualne restrykcje w wydobyciu surowca. To powinno przyczynić się do dalszej stabilizacji cen ropy na rynku naftowym. Jednak, dla polskich kierowców, to sygnalizuje potencjalne kolejne obniżki cen przy dystrybutorach. Mimo że prognozowana skala spadku cen nie jest znacząca, to jednak daje nadzieję na ekonomiczniejsze tankowanie.
Od miesiąca obserwujemy nieprzerwany spadek cen paliwa w Polsce. W ciągu ostatnich czterech tygodni, benzyna 95-oktanowa oraz olej napędowy staniały o 14 groszy za litr. Dobrych wieści dla kierowców nie brakuje, ponieważ początek czerwca powinien przynieść dalszą redukcję cen na detalicznym rynku paliw.
Koniec maja był spokojnym okresem w rafineriach – cenniki producentów paliwa były aktualizowane tylko dwukrotnie ze względu na święta w Polsce i na globalnych rynkach bazowych. Zmiany cenowe na rynku hurtowym były niewielkie, ale zwraca uwagę spadek ceny benzyny 95-oktanowej poniżej 5 tys. złotych za metr sześcienny. Obecnie, średnia cena tego paliwa wynosi 4999,60 zł za 1000 litrów – najniższa od lutego bieżącego roku. Ceny oleju napędowego wzrosły minimalnie – o niecałe 10 złotych, do średniej ceny 4976,80 zł za metr sześcienny.
Na stacjach benzynowych, mimo powolnego tempa, ceny paliw kontynuują trend spadkowy. W ostatnim tygodniu maja cena benzyny Pb95 obniżyła się o 5 groszy do poziomu 6,52 zł/l. Diesel potaniał o 4 grosze i kosztuje średnio 6,55 zł za litr. Również tankowanie autogazu staje się coraz tańsze – w ostatnich dniach maja LPG na stacjach potaniało o 3 grosze i kosztuje teraz 2,75 zł/l.
na początku czerwca spadkowy trend cen na detalicznym rynku paliw powinien utrzymać się, ale tempo obniżek może być nieco mniejsze. Prognozowane ceny wynoszą: dla benzyny 95-oktanowej 6,44-6,55 zł/l, dla diesla 6,46-6,58 zł/l a dla autogazu 2,70-2,78 zł/l.
Mimo początkowego optymizmu inwestorów na rynku naftowym, nastroje pogorszyły się po publikacji danych amerykańskiego Departamentu Energii o wzroście zapasów benzyn. Obawy o siłę popytu na paliwa w USA, zapoczątkowane na początku sezonu wakacyjnego, spowodowały przecenę surowca. Dodatkowo, spekulacje o odłożeniu obniżek stóp procentowych przez amerykańskie władze monetarne tylko pogłębiły ten trend.