Zasadnicze różnice między inkubatorem a klujnikiem

Zasadnicze różnice między inkubatorem a klujnikiem

Doświadczeni hodowcy bez wątpienia zdają sobie sprawę z zasadniczych różnic między inkubatorem a klujnikiem. Wiedzą, że każda z faz inkubacji wymaga nieco innych warunków w komorze lęgowej, od spełnienia których zależy powodzenie całego procesu. Dlatego w wielu przypadkach konieczne jest wykorzystanie klujnika. Czym to urządzenie różni się od inkubatora?

Inkubator lęgowy – jaką pełni funkcję?

Inkubacja to czas od umieszczenia jaj w inkubatorze do chwili wyklucia się piskląt. Dochodzi wtedy do zawiązywania zarodka i pisklę rozwija się wewnątrz jaja. W przypadku jaj kurzych inkubacja trwa 21 dni. Na 3 dni przed wykluciem pisklę jest już w pełni rozwinięte i może wkrótce opuścić jajo. Te ostatnie dni to okres klucia, w którym nabiera ono sił potrzebnych do rozbicia skorupki i przeżycia pierwszej doby na zewnątrz. To kluczowa wiedza, ale początkujący hodowcy – oprócz przygotowania teoretycznego – powinni też zaopatrzyć się w niezbędne urządzenia do hodowli drobiu, oferowane przez firmy, takie jak BioEggs z Krakowa. Jednym z nich jest inkubator lęgowy.

Etap klucia – jaka jest jego specyfika?

Etap klucia wymaga innych warunków w komorze lęgowej. Pożądane jest wyższe stężenie dwutlenku węgla, gdyż stymuluje on pisklęta do szybszego wydostania się z jaja. Związane jest to także z wymogiem korygowania wilgotności i temperatury. Gdy wilgotność powietrza jest zbyt mała, pisklętom grozi odwodnienie, czego następstwem bywa obniżenie odporności. Wprawdzie inkubatory lęgowe mogą być wyposażone w czujnik temperatury, jednak nie zapewniają możliwości zatrzymania rotacji jaj, co przede wszystkim decyduje o potrzebie wykorzystania klujnika.

Klujnik – optymalne warunki do wyklucia piskląt

Rotacja jaj wpływa na rozwój zarodka, umożliwiając mu dostęp do składników odżywczych pobieranych z białka, a ponadto zapobiega przywarciu do wewnętrznej strony skorupki. Jednak w fazie klucia rotacja jaj może zaszkodzić pisklętom, gdyż wtedy potrafią już samodzielnie obracać się w skorupce, a zewnętrzne obroty zaburzyłyby ten proces, a może nawet uniemożliwiłyby młodemu ptakowi wyklucie.

Resumując – klujnik daje to, czego inkubator nie oferuje i dzięki temu zapewnia optymalne warunki do klucia się jaj. Decyduje o tym brak mechanizmu obracającego, jak również zastąpienie tac lęgowych koszami, które po wykluciu chronią pisklę przed upadkiem na twardą powierzchnię. To najistotniejsze cechy, decydujące o przydatności tego urządzenia w hodowli.